Jak rozwija się rynek produktów roślinnych w Szwecji?

Ostatnio dociera do nas dużo wiadomości o roślinnych produktach na rynku amerykańskim. Jednak nie jest to jedyne miejsce, gdzie roślinne startupy wyskakują jak grzyby po deszczu. Klopsiki z białka grochu i napoje z owsa to tylko niektóre produkty pochodzenia roślinnego, które można znaleźć w Szwecji.

Możecie się zastanawiać dlaczego interesuje mnie właśnie ten kraj. Otóż studiuję w Szwecji technologię żywności. Jednocześnie mam przyjemność odbywania praktyk w Roślinniejemy i wsparcia organizacyjnego zbliżającej się konferencji Plant-Powered Perspectives, na którą serdecznie was zapraszam. Odbędzie się ona 8-9 października w Warszawie. Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronie wydarzenia.

Klopsiki, które stały się znakiem rozpoznawczym restauracji IKEA, są w Szwecji częstym wyborem osób, które cenią wygodę i krótki czas przygotowania posiłku. Jako że jest to jeden z najchętniej kupowanych produktów gotowych wiele firm podjęło się wyzwania stworzenia idealnych roślinnych kulek. 

Produkty sprzedawane pod marką Anamma to odpowiedź skandynawskiego giganta Orkla Foods. Anamma od 20 lat promuje dietę roślinną, która jest smaczna i łatwo dostępna dla wszystkich. Co ciekawe firma ma dwie wersje mielonego pierwsza sprawdzi się jako alternatywa w meksykańskich tacos, w spaghetti czy lasagne, a druga z nich, Formbar Vegofärs, jest przeznaczona do formowania i jest kierowana do ludzi, którzy pragną użyć własnych, ulubionych przypraw i uformować dowolny kształt kotlecików. Produkt otrzymał w Szwecji nagrodę Produktu Roku 2019. Jest ona przyznawana marce, która w danym roku miała szczególnie udaną premierę innowacyjnego produktu przyczyniającego się do zrównoważonego rozwoju i spełniającego potrzeby konsumentów. Większość produktów Anamma jest produkowana z soi, ale od marca są też dostępne trzy nowe produkty z grochu, co może wskazywać na wzrost popularności tego składnika.

Wspomniana wyżej IKEA ogłosiła w zeszłym miesiącu wprowadzenie w pełni roślinnych klopsików na bazie białka grochu, które smakują jak ich mięsny odpowiednik. W produktach z grochu specjalizuje się szwedzka firma Peas of Heaven, która tworzy produkty znane wszystkim Szwedom z dzieciństwa. W ich asortymencie znajdziemy głównie roślinne kiełbaski, wędliny, bekon i mielone. Celem firmy jest umożliwić klientom zawarcie alternatywy mięsa w daniach bez zmieniania całego przepisu. Jeszcze innym przykładem potwierdzającym wzrost popularności białka grochu jako składnika w produktach roślinnych jest tempeh z grochu opracowany przez szwedzką firmę A2O. 

Czytaj też: A to klops! O bezmięsnych produktach na polskim rynku

Ostatnio startup Mycorena wypuścił limitowaną liczbę klopsików Promyc Vego balls stworzonych z mykoprotein pozyskiwanych z ich grzybów nitkowatych. Klopsiki wyprzedały się w dwa dni. Chętnych, którzy je zakupili przyciągnął ciekawy pomysł technologiczny i lokalna produkcja. To innowacyjne białko nie jest jeszcze dostępne w sieciach handlowych, ale Mycorena pracuje nad zwiększeniem produkcji. Jest to jeden z szybciej rozwijających się roślinnych startupów w Szwecji. Został on wzięty pod skrzydła unijnej instytucji naukowo-badawczej EIT Food Accelerator i będzie brał udział w Nordic Impact Business Summit.

Jak dowiemy się ze strony internetowej Promyc, artykuły z mykoprotein w porównaniu do artykułów sojowych czy z grochu mają wyższą zawartość białka i większą liczbę niezbędnych aminokwasów, a jednocześnie mniejszą ilość tłuszczu i węglowodanów. Dodatkowo Mycorena przekonuje, że Promyc ma zwartą konsystencję, która jest typowa dla grzybów, co odróżnia ją od źródeł białka roślinnego, które są zwykle bardziej przetworzone, aby uzyskać ten sam efekt.

Czytaj też: Mykoproteiny, czyli mięso z grzybów

Szwedzkie firmy odnoszą też sukcesy poza granicami kraju. Jedną z nich jest Oatly, które przyczyniło się do popularyzacji mleka owsianego. Innym przykładem jest Oumph!, które produkuje alternatywy mięsa z soi. Ta szwedzka marka jest dostępna między innymi w Wielkiej Brytanii gdzie zaobserwowano 400% wzrost sprzedaży produktów w ostatnim roku. Niedawno Oumph! została przejęta przez Livekindly.co, a dalsza ekspansja zakłada wejście na rynek w Niemczech pod koniec tego roku. 

Co jeszcze może kojarzyć się ze Szwecją? Jako iż jest to kraj nadmorski – ryba! Hooked to nowy startup, który pracuje nad stworzeniem roślinnego łososia i tuńczyka. Oba zamienniki będą wykonane z izolatu białka sojowego, glonów i wodorostów. Mają one być wyborem dla osób, które chcą wyeliminować ryby ze swojej diety ze względów zdrowotnych lub przekonań.

Czytaj też: 5 roślinnych alternatyw ryb

Rodzinna firma Vegme tworząc nowe produkty bazuje na swoim doświadczeniu restauratorskim. Dzięki wynalezieniu opatentowanej metody produkcji i aromatyzowania Vegme nadaje smak umami za pomocą wędzenia. Dużą zaletą jest to, że stworzyli dania gotowe do podgrzania na lunch czy obiad. W swojej ofercie mają również sosy takie jak berneński, aioli czy majonez na bazie soi. 

W Sztokholmie Noquo Food pracuje nad stworzeniem nowej alternatywy sera. Ich misją jest skomponować ser, który będzie satysfakcjonujący w smaku. W styczniu zdobyli ponad 3 miliony euro, aby z pomocą nauki wprowadzić swój pomysł w życie. Obecnie sprzedaż roślinnych serów stanowi 1% całego rynku i nie idzie ona w parze ze wzrostem popularności produktów takich jak roślinne mleko. Zdaniem Noquo Foods jest to spowodowane niesatysfakcjonującym smakiem dostępnych produktów.

Co ciekawe na stronach większości tych marek znajduje się zakładka z przepisami inspirującymi do wykorzystywania produktów w daniach domowych.

Źródła: aretsdagligavara.se | anamma.eu | ikea.pl | (1) foodnavigator.com | peasofheaven.com | tryswedish.com | promyc.com | (1) mycorena.com | (2) mycorena.com |livekindly.co | (2) foodnavigator.com | vegme.se | thespoon.tech | medium.com

Diana Tokarska
Absolwentka kierunku technologia żywności, której zależy na podejmowaniu rozmowy o zrównoważonym systemie żywności. Ciekawa nowych miejsc i smaków, uwielbia spędzać czas wśród natury.